Wigilia starokońska za Szafą
Dobrzykowice 19 grudnia 2008
19 grudnia Stare Konie zjechały „Za szafę”, by podzielić się tradycyjnym, wigilijnym opłatkiem. „Za szafą” to stylowa restauracja o bardzo ładnym wystroju i z dobrym jedzeniem, położona w Dobrzykowicach, na trasie Wrocław – Jelcz Laskowice, a wymyślona przez Zgagę. Istnieje od lata, lecz wystrój posiada bardzo retro i ogólnie klimat ciepły i zachęcająca do ponawiania odwiedzin. Dwa tygodnie wcześniej 4-osobowa delegacja skonsumowała tam niedzielny obiad, który był pozytywnym testem.
Wigilijny spęd zwołano na godzinę 19.00, lecz większość przybyła znacznie wcześniej, z obawy przed ewentualnym pobłądzeniem i problemami z odnalezieniem nieznanego obiektu. Zastaliśmy pięknie nakryty stół, miłe ciepełko z buzującego kominka i dyskretnie sączącą się muzykę, w tym kolędy. Choć wigilia to okoliczność nie trunkowa, jednak starym obyczajem, bez którego nic zdarzyć się nie może – Heniu rozpoczął spotkanie własnej produkcji geringerówką. Wznieśliśmy toast za pomyślność i „obrzędów czas nadszedł”. Rozdano opłatki i popłynęły życzenia. Jako że każdy życzył każdemu, a było nas 24 osoby, więc sporo to trwało. Panowała iście rodzinna atmosfera, życzeniom nie było końca.
Ale kiedyś się skończyły. Wtedy wstał Heniu i oświadczył, że właśnie się oświadczył. No, może nie dopiero co, ale jesteśmy pierwszą grupą ludzką, którą z przyjemnością o tym informuje. Oświadczyny miały miejsce w październiku, Marycha je przyjęła, ślub przewidziany jest na czerwiec, a podróż poślubna to konny rajd bieszczadzki. Ta miła wiadomość wszystkich zaskoczyła, ale jak sam narzeczony rzecz podsumował: „dość już kociołapstwa”. Wiec wszyscy przytaknęli i radość zapanowała wielka. Po tym przemówieniu kto tylko chciał, mógł oglądać na palcu narzeczonej błyszczący pierścionek z szafirem i brylancikami.
Wreszcie pojawili się kelnerzy i wnieśli dymiący, czerwony barszczyk, więc zasiedliśmy do spożywania. Dostaliśmy poza barszczem pierogi z kapustą i grzybami, karpia, kapustę z grochem, kompot z suszu i na koniec smaczne ciasta. Spożywając gawędziliśmy sobie w grupach mniejszych i większych, a co rusz wynurzał się z lewa lub prawa jakiś Mikołaj i rozdawał rozmaite drobiazgi. Oczywiście tylko tym, co byli grzeczni i zasłużyli, jednak nie słyszeliśmy aby ktoś wniósł reklamację, że został pominięty.
Tym samym rok nam się zakończył… ale już za progiem stał Nowy. A na Nowy Rok planów jest co niemiara. Więc aby nie było za chwilę zamieszania, Olo puścił listę z propozycjami imprez w nowym roku i wszyscy gremialnie wpisywali się wszędzie.
Tym optymistycznym akcentem zakończyliśmy starokońską wigilię i rozjechaliśmy się do domów. „Za szafą” spędziliśmy bardzo ciepły i uroczy wieczór.
Ewa Formicka
Tekst: Ewa Formicka
Zdjęcia: Ewa Formicka i Pani Zgaga
Opracował i wstawił na stronę: Olo
Lista obecności
♀ Klacze |
♂ Ogiery |
Renia Lisowska |
Andrzej Lisowski |
Maria Pietrzyńska |
Henryk Geringer d’Oedenberg |
Dorota Lange |
Andrzej Szmyrka |
Ania Szmyrka |
Krzysztof Lorenz |
Ania Trzeciakowska |
Tadeusz Smulikowski |
Iwona Biały |
Andrzej Olszowski |
Jarka Lorenz |
Walter Bartelmus |
Joanna Smulikowska |
Lucek Podgórski |
Hania Olszowska |
Kornel Ratajczak |
Ewa Formicka |
|
Majka Ogielska |
|
Jadwiga Bartelmus |
|
Ewa Ratajczak |
|
Pani Zgaga |
|